Ingeborga
Lepiej niech ludzie omijają ten sklep z daleka i nie kupują nic. Ja sam czekałem na dostawę telewizora zamówionego w piątek 4 stycznia z dostawą do Lublina, który miał być na wtorek 8 lub najpóźniej środę 9 stycznia. Jednak w czwartek 10 stycznia dowiedziałem się, że może zostanie wysłany dziś, a dostawa będzie może w piątek, a może w sobotę lub nawet w poniedziałek. Wydaje się, że telewizor idzie z Warszawy do Lublina piechotą, skandal.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij