Alina
Po próbie skontaktowania się z p. Pawłem, dowiedziałem się, że nie jest on właścicielem, jak myślałem, chociaż ma 1,3 miliona udziałów. Polecono mi skontaktować się z prezesem. Moim kolegą jest pracownik, który twierdzi, że firma inwestuje pieniądze w budowę mieszkań oraz samochód o wartości 400 tys. zł. Tym samochodem jeździ nie prezes, ale właśnie p. Paweł. Pracownicy twierdzą, że to główny udziałowiec odpowiada za sytuację w firmie, ponieważ kilka lat temu zaciągnął on kredyty, które obciążają firmę. Nazwa inwestycji została podana wcześniej, a głównego udziałowca można łatwo sprawdzić. Niestety, ja mieszkam 300km od siedziby firmy.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij