Cardsplitter.pl
Janusz Rudnicki
Zakupiłem dwa Cameleony w sklepie za po 300 zł każdy. Po trzech miesiącach przestały działać, ale po reklamacji powiedziano mi, że sama się aktywują. Niestety tak się nie stało, więc postanowiłem kupić dwie inne karty w UK, które działają bez problemów. Otrzymałem e-mail, w którym proszono mnie o przedłużenie ważności kart. Poinformowałem sprzedawcę, że karty nie są aktywne, ale po kilku godzinach niespodziewanie stały się aktywne. Poproszono mnie o zapłatę kolejnych 300 zł za rok lub zwrot kart. Sprzedawca nie chciał dać mi paragonu, ale udało mi się uzyskać rachunek z pieczątką sklepu. Teraz zdecydowałem się zwrócić się do US w celu weryfikacji transakcji i potwierdzenia legalności mojego posiadania kart. Chcę uświadomić innych klientów o nieuczciwości tej firmy.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij