Dominika
Czekając na towar, którego kupiłem, musiałem poczekać ponad próbę tygodni. Chociaż próbowano zapewnić mnie o dostawie i próbowano się ze mną skontaktować w ciągu trzech różnych telefonów, to niestety nikt nie odniósł się do mnie później. Dopiero po ostatnim telefonie, w którym wspomniałem o zgłoszeniu sprawy Rzecznikowi Praw Konsumenta oraz Policji, udało mi się w końcu uzyskać zwrot pieniędzy. Jednakże, mimo że obiecano zwrot, do dnia dzisiejszego nie miałem żadnego kontaktu ze sklepem lub otrzymałem zwrotu pieniędzy. Ci właściciele zdają sobie sprawę, że ponieważ kwota, o którą chodzi, wynosi tylko 40 złotych, Policja nie będzie zainteresowana przestępstwem przywłaszczenia pieniędzy. Z tego powodu czują się bezkarni.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij