Feni.pl
Izabela
1,5 miesiąca temu zamówiłem grzejnik. Kilka dni później odezwał się do mnie nieznajomy mężczyzna i zapytał, czy 17. tego miesiąca byłby dla mnie odpowiednią datą odbioru. Zgodziłem się, bo nie miałem na to specjalnej potrzeby. Po pewnym czasie inna osoba zadzwoniła i zapytała, czy grzejnik mógłby być odebrany 20. dnia miesiąca. Znowu się zgodziłem. Obecnie mamy 25. dzień, a minęło już 1,5 miesiąca od daty zamówienia. Wydaje mi się, że to kompletna paranoja. Miejscowy sklep internetowy wydaje mi się dezorganizowany i wydaje mi się, że po otrzymaniu zamówienia szukają produktów na innych stronach internetowych, a następnie wysyłają zamówienie. Nie będę już nigdy niczego kupować w tym sklepie i stanowczo odradzam innym. To kompletna katastrofa.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij