Forgan.pl

Pościel, którą zamówiłam 19 grudnia, dotarła w końcu dzisiaj, czyli 4 stycznia. Niestety, musiałam wysłać kilka maili oraz podejmować nieudane próby kontaktu telefonicznego. Mój komentarz ma dwie intencje - uspokojenie innych osób, które również czekają na swoje zamówienia (jest nadzieja), oraz zwrócenie uwagi sprzedawcy na to, co się stało. Nie uważam, że sprzedawca jest oszustem, ale zdarzył się nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Sądzę, że wystarczyłoby być bardziej w kontakcie z klientami, odpowiadając na maile i odbierając telefony. Czy nie jest szkoda dla wizerunku sprzedawcy i firmy?

• Przydatna
• Nieprzydatna
• Udostępnij