Wiktor
Początkowo wszystko wydawało się idealne, ale okazało się, że otrzymałem aparat z uszkodzonym autofocusem. Zwróciłem na to uwagę już na początku, jednak personel sklepowy nie zareagował. Aparat działał niestabilnie, a kiedy okazało się, że to wina urządzenia, personel sklepu nie chciał go przyjąć z powrotem. Odesłałem aparat do producenta i po dwóch tygodniach dostałem go z minimalnymi poprawkami, ale dalej nie działał idealnie. Było dobrze z obiektywami Nikkor, ale z Sigmą 18-35/1.8 Art było okropnie. Po wielu wymianach obiektywów, zdecydowaliśmy się wysłać aparat do Sigmy na kalibrację. Po kolejnych dwóch tygodniach otrzymałem działały aparat i obiektyw. Podsumowując: to nie była wina sklepu, że otrzymałem uszkodzony aparat, ale ich reakcja na moje zgłoszenie nie była zadowalająca. Po ponad dwóch miesiącach walki, otrzymałem działający aparat i obiektyw, ale nie było to tak łatwe, jak oczekiwałem. Mam duże zastrzeżenia co do całego procesu.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij