Witołd
Wszystko nagle się posypało - serwery przestały działać, nikt nie dba o nasze maile, a na infolinii nie ma nikogo. Bez możliwości kontaktu. Zamiówienia, które obiecano, nie są realizowane, a towar, który miał być dostępny, w rzeczywistości nie istnieje. W regulaminie sklepu podane są dane kontaktowe, ale ich nie można dotrzeć. W rezultacie straciłem 420 złotych - wartość mojego dysku twardego.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij