Agnieszka
Firma MacWorks okazała się oszustami! Najpierw mężczyzna powiedział mi, że serwis nie przyjmuje odkurzaczy do naprawy, zajmują się tylko telefonami. Opuściłam serwis, ale szybko wróciłam. Zauważyłam, że cały lokal (który nie przypominał biura pokazywanego na stronie internetowej) był zapełniony odkurzaczami. Pierwszy raz zostałam oszukana. Potem próbowali przekonać mnie, że to nie ich serwis przyjął mój odkurzacz i powinnam szukać innego w tym budynku, mimo że wiedzieli, że jest tylko jeden. Drugi raz zostałam oszukana. Gdy pokazałam list przewozowy z numerem lokalu, starszy mężczyzna próbował wmówić mi, że to nie ten serwis i mam szukać innego w tym budynku (na liście był dokładnie numer tego lokalu!). Trzeci raz zostałam oszukana. Krążyłam wokół budynku, dopóki nie zdałam sobie sprawy, że coś jest nie tak. Michał Domański, który obsługiwał mnie po moim powrocie, powiedział, że faktycznie przyjmują odkurzacze, ale serwis nie naprawia ich, tylko wysłali mój odkurzacz do firmy SBE na ulicy Puławskiej 34 w Warszawie. Tam mój odkurzacz nigdy nie dotarł. Zapewnił mnie, że nie naprawiali mojego odkurzacza, bo nie mają takich kompetencji, jednak gdy poprosiłam o potwierdzenie naprawy, powiedział, że napotkał jakiś problem techniczny i podsunął mi szybko wygenerowany papier do podpisu, na którym drobnym druczkiem było napisane, że rzekomo odebrałam sprawną i naprawioną, ale tam, że przeprowadzili diagnozę i stwierdzili, że uszkodzona jest płyta główna. Jak to zrobili, skoro nie wysłali mojego odkurzacza do SBE i sami nie zajmują się diagnozami??? Nie mam żadnych dokumentów potwierdzających wysyłkę do SBE, żadnej ekspertyzy ze strony SBE. Do dzisiaj mieli mi wysłać te potwierdzenia i pieniądze za naprawę, które NIE wykonali. Cisza. Również składam zawiadomienie na policji oraz eskaluję sprawę wyżej. Mam nadzieję, że spotkam się z tymi małymi, śliskimi ludźmi w sądzie. Prosiłam o wcześniejsze potwierdzenie ceny naprawy, a tak samo jak inni - nie zrobili tego. Odesłali mi odkurzacz z żądaniem zapłaty u kuriera 230 zł, z czego za kuriera policzyli sobie trzykrotność. Odkurzacz był tylko zrestartowany. Na papierze było napisane - sprzęt niesprawny, naprawa nieopłacalna. Ciężka kara ich spotka za te oszustwa. W innych serwisach również jest masa negatywnych opinii o tych oszustach. Przy mnie ludzie kłócili się z Michałem Domańskim o to, że zostali oszukani, a on nie brnął w swoje kłamstwa. W kolejce stały kolejne osoby, które wykrzykiwały to samo. Tak samo - zgłaszam sprawę na policję i mam nadzieję, że spotkamy się w sądzie.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij