MAKRO Cash and Carry Polska S.A.

Zaparkowałem przed Makro w Krakowie, żeby zrobić zakupy. Jak byłem przy kasie z megafonu podawano, że samochód trzeba zarejestrować w parkomacie, wcześniej o tym nie wiedziałem. Po wyjściu ze sklepu okazało się, że właśnie inkasent wystawił mi wezwanie do zapłaty 95zł bo nie zarejestrowałem samochodu (mam paragon więc podobno mogę reklamować - zobaczymy). Nie wiem po co Makro wydaje kasę na parkomaty i inkasentów jak parking jest praktycznie pusty (ok. godz. 19). Zresztą kto by tam parkował na odludziu gdyby nie przyjechał na zakupy. Moja noga już w Makro nie stanie - nie wiem jak zareagują inni klienci bo takich wezwań zauważyłem kilka na sąsiednich samochodach. Nie żałuje bo ceny towarów są generalnie wyższe niż w innych supermarketach. Czasy kiedy do kasy stało się w długich kolejkach już minęły (czynne były tylko dwie kasy do których było dwóch klientów). Szkoda czasu na wyjazd do Makro na zakupy.

• Przydatna
• Nieprzydatna
• Udostępnij