jarosław
Nie polecam Mercuryo nikomu, kto ceni sobie swoje pieniądze i spokój. Na początku wszystko wygląda uczciwie – szybkie płatności, niby bezpieczna wymiana krypto, ale prawda wychodzi na jaw dopiero jak coś pójdzie nie tak.Ale jak tylko próbowałem wypłacić pieniądze, zaczęły się schody. Kazali mi najpierw zapłacić jakiś fikcyjny podatek, potem przyszła weryfikacja AML, a na końcu zaczęli wciskać mi, że muszę otworzyć jakieś konto w Szwajcarii, żeby moje środki mogły „wreszcie” wrócić. To już było za dużo!Kontakt z ich supportem to tragedia – wszystko jakby pisane z szablonu, żadnych konkretów, tylko zwodzenie i przeciąganie sprawy. Kasa utknęła i zero pomocy. Dobrze, że trafiłem na ludzi, którzy znają się na takich numerach. Zgłosiłem się do pani Kingi, która pomogła mi krok po kroku i dzięki niej odzyskałem swoje środki. Jeśli ktoś z Was też dał się wciągnąć w ten cały cyrk z Mercuryo, to nie zwlekajcie – dzwońcie do niej: 8.8.1.5.0.1.7.5.1. Ogarnia temat od A do Z i naprawdę wie, co robi.Nie polecam Mercuryo, omijajcie szerokim łukiem. To nie żadna „nowoczesna fintech firma”, tylko dobrze zamaskowana pułapka na naiwnych.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij