my.tradings.life
Jarosław Mielnik
Zostałem oszukany przez powyższego brokera. Ludzie pracujący tam na początku wpółpracy wydawali się bardzo sympatyczni a co najważniejsze profesjonalni i rzetelni w tym co robią. Niestety dałem się zmanipulować i wpłaciłem pierwsze pieniądze w wysokości 250$. Po wpłacie zaczęliśmy wspólne inwestowanie z analitykiem ,który został przypisany mi do konta. Naprawdę opowiadał i znał się na rzeczy jakby naprawdę był legalnym maklerem z papierami na fuchę. Po kilku dniach zobaczyłem naprawdę duże zyski ,czyli ich przewidywania się spełniły. Zadzwoniłem do nich i zapytałem jak to się dzieje ,jakim sposobem tak szybko. Wtedy jeszcze nie zdawałem sobie sprawy z tego ,że własnie na tym polega to oszustwo. Zaproponowali mi inwestycję w udziały orlenu i wpłaciłem kolejne kwoty ,tym razem większą na 4300$. Znów ta sam historia, zysk, kontakt i wpłata. Takim sposobem wpłaciłem około 20 tys dolarów. Wkońcu skończyły mi się oszczędności i chciałem wypłacić choćby część tej kasy na życie. Niestety tu zaczęły się robić schody. Najpierw napisałem wniosek o wypłatę - został on przyjęty. Dostałem telefon weryfikacyjny z kodem ,który muszę podać aby ją przejść ,mimo tego ,że wpisywałem go prawidłowo nie udało się ukończyć tego pozytywnie. Następnego dnia dostałem telefon ,w którym dostałem informację ,że jeśli chcę otrzymać kase z salda muszę opłacić podatek od wygranej . Wtedy wiedziałem ,że to oszustwo. W tym momencie zaświeciła mi się lampka i skontaktowałem się od razu z kancelarią z polecenia ,która takimi oszustwami się zajmuję (533x118x594). Działamy teraz w tej sprawie składając zawiadomienie do prokuratury i mam nadzieję ,że wszystko przejdzie pomyślnie.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij