Felicyta
Dzisiaj minęło dokładnie miesiąc od momentu, w którym złożyłam zamówienie produktu na stronie oleole na prezent dla mojej mamy na Boże Narodzenie. Złożyłam zamówienie 10 grudnia 2018 r., czyli dwa tygodnie przed świętami. Myślałam, że mam wystarczająco dużo czasu, aby spokojnie odebrać paczkę przed Wigilią, więc byłam pewna, że wszystko pójdzie zgodnie z planem. Niestety okazało się, że się myliłam. Przez cały miesiąc dzwoniłam na infolinię oleole około 8 razy, wykazując duże wyrozumiałość i cierpliwość wobec sytuacji. Pracownicy infolinii informowali mnie, że czekają na odpowiedź z magazynu i niestety nie są w stanie udzielić mi numeru telefonu do magazynu. Mogą tylko przekazać moje pytanie drogą mailową, a kiedy otrzymają odpowiedź, będą mnie jak najszybciej informować o stanie mojego zamówienia - niestety nie otrzymałam żadnej informacji przez cały ten czas. Moja cierpliwość dobiegła końca i opadły mi ręce. Nie dostałam produktu ani zwrotu pieniędzy, więc sytuacja ta jest dla mnie bardzo frustrująca. Wydaje mi się, że oleole zatrzymało moje pieniądze na swoim koncie, bo nie otrzymałam żadnej informacji. Nie polecam tej firmy, a jeśli sytuacja nie zostanie rozwiązana, będę musiała zwrócić się o pomoc do Rzecznika Praw Konsumenckich.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij