Kazimiera
Zamówiłam towar niedawno, w piątek, i natychmiast poinformowałam sklep mailowo, że wpłatę dokonam w poniedziałek przez bank. Chciałam, aby przesyłkę przygotowano jak najszybciej, ale dostałam odpowieć, że mogą ją wysłać dopiero po zaksięgowaniu przelewu. W poniedziałek rano przesłałam maila z potwierdzeniem dokonania płatności, jednak po dwóch godzinach sklep przypomniał mi o konieczności opłaty. Wysłałam ponownie potwierdzenie przelewu, ale od tamtej pory nie mogę się skontaktować ze sklepem. Nie odbierają moich telefonów, nie odpowiadają na gadu gadu ani maile. Status mojego zamówienia nie zmienia się od paru dni, mimo że sklep ma trzy tysiące złotych na koncie. Po przeczytaniu licznych negatywnych opinii zastanawiam się, czy powinnam zgłosić sprawę na policję.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij