Proandroid.pl
Nina
19.10 - złożenie zamówienia na iPhone 6 i wysłanie przelewu. TELEFON OZNACZONY NA STRONIE JAKO DOSTĘPNY. Wg regulaminu, sklep daje sobie 1-3 dni na realizację zamówienia i 5-7 dni roboczych na wysyłkę pkt 10. Ale w pkt 12 już jest 30 dni na dostawę. Co mam sobie wybrać? Oczywiście 1-3 dni to ściema, bo status zamówienia się nie zmieniał z "w trakcie realizacji". Wysłałem maila 26.10 z zapytaniem o co chodzi, bo 3 dni robocze na realizację mineły 24.10. Mail pozostał BEZ ODPOWIEDZI. Po nieudanych próbach dodzwonienia się do sklepu 2 i 3 listopada postanowiłem wysłać zapytanie przez stronę internetową używając innego maila niż tego z zamówienia, jako "osoba zainteresowana zakupem iPhona" z zapytaniem o dostępność dokładnie takiego, jakiego zamówiłem. W NATYCHMIASTOWEJ odpowiedzi dostałem: "Produkt jest dostępny na naszym magazynie eu.Zgodnie z regulaminem produkt musi być doreczony do 5-7 dni roboczych". W związku z tym podałem mój numer zamówienia i zapytałem, dlaczego w takim razie ja jeszcze tego telefonu nie dostałem. Odpowiedź: "Tak owszem ale liczone to jest od monetu zakseigowani srodkow na koncie które w Panstwa przypadku nastapiło 21.10.2016.Nastepnie nalezy brac po uwage że długi weekend tj 29.11-02.11 nie nalezy liczyc jako dni robocze tak wiec dziś mija 7 dzien roboczy". Ciekawe jakim cudem przelew szedł do sklepu 2 dni? No ale nieważne, oczekiwałem dalej. 8.11 mijał 10 dzień roboczy wg odpowiedzi ze sklepu. Zapytałem, kiedy mi wyślą towar. Odpowiedź: "Jest to przybliżony czas realizacji. Ostateczny zwarty jest w naszym regulaminie pkt 12. Niemniej produkt zostanie nadany przesyłka firmy kureirskiej do konca biezacego tygodnia" Tego samego dnia dostałem odpowiedź na mojego maila z 26.10: "Zamówienie jest w trakcie realziacji.Zgodnie z regulaminem pkt 10 i 12 produkt zostanie nadany przesyłka firmy kureirskiej na poczatku przyszłego tygodnia" Raz koniec bierzącego, raz początek następnego. OK! Zobaczymy. 10.11 (koniec bierzącego tygodnia) zapytałem, czy wysłali. Odpowiedź: "Tak produkt nadajemy przesyłka firmy kureirskiej w dniu dzisejszym" Zaczynał się długi weekend, więc do sprawy wróciłem w poniedziałek 14.11. Na prośbę o numer przesyłki otrzymałem odpowiedź: "Produkt został nadany - nie jest to jednoznaczne z wysyłka.Oczekujemy na pobranie produktu przez kuriera fizycznie z naszego magazynu.Odbedzie sie to najprawdopodbnije jeszcze w dniu dzisejszym" Ponieważ, status zamówienia się nie zmieniał, a numeru przesyłki nie otrzymałem 15.11 postanowiłem ponownie dzwonić do sklepu. Po wytłumaczeniu mojej sytuacji i wysłuchaniu oburzenia, dlaczego kontaktuję się ze sklepem za pomocą innego maila niż ten z zamówienia (bo olewali moje maile z adresu, z którego złożyłem zamówienie), dowiedziałem się, że NIE MAJĄ TEGO TELEFONU i to wina firmy Apple, że nie dostarcza telefonów do dostawców sklepu i jeśli nie dostanę telefonu do końca tygodnia, to w poniedziałek 21.11 odeślą mi pieniądze. 21.11 kolejnych 68 prób dodzwonienia się do sklepu w celu upewnienia się, że oddadzą pieniądze. Okazało się, że w cale nie dzieje się to z automatu, tylko muszę specjalny wniosek wypełnić. Szczęsliwie udało mi się ten wniosek wypełnić, przesłać i otrzymałem pieniądze 21.11 bez 20 zł, które wpłaciłem na rzecz przesyłki kurierskiej... Owe 20 zł oddali dopiero 23.12 Czyli podsumowując. Sklepowi zależy TYLKO na pozyskaniu pieniędzy od klientów, dopiero wtedy zastanawia się skąd wziąć produkt zaznaczony na stronie jako dostępny. Następnie albo olewa pytania klientów, albo powołuje się na niejednoznaczy regulamin, a jeżeli ktoś zaczyna ich z tego regulaminu rozliczać, wówczas mydli oczy wysyłając NIEPRAWDZIWE informacje. SZCZERZE ODRADZAM!!!
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij