
Danuta
2017-10-12
Zakup został zrealizowany 17 lipca, ale przesyłka została rzekomo wysłana 21 lipca. Do chwili obecnej nie otrzymałem nic, ponieważ niemożliwe jest śledzenie przesyłki, gdyż brakuje numeru nadania. Próbowałem skontaktować się z sprzedawcą, ale bezskutecznie - nie odpowiada na maile, a telefon pozostaje bez odpowiedzi. Skontaktowałem się również z osobą, która podaje się za właściciela, ale twierdzi, że nie jest nim, ponieważ ktoś go w to wplątał. Nie wiadomo, ile w tym prawdy. Jutro zamierzam złożyć doniesienie na policji.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij