Kornel
6 stycznia złożyłem zamówienie na drukarkę za 6.000 zł i wpłaciłem 1000 zł zaliczki. Obiecano mi czas realizacji 10 dni i konsultant p. Krzysztof zapewniał mnie, że wszystko jest w porządku. Jednak gdy zaczęto żądać pozostałej sumy, firma nagle przestała się kontaktować. Przez 3 dni nie udało mi się dodzwonić do nikogo z firmy i nie uzyskałem żadnego wyjaśnienia. W końcu udałem się do oddziału w Gdańsku, gdzie dowiedziałem się, że firma zbankrutowała. Pracownicy zrywali logo z drzwi i obiecali mi zwrot pieniędzy, ale od tamtej pory nie otrzymałem od nich żadnej informacji ani odpowiedzi na maile ani telefony.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij