Sklep.platinet.pl

!!!Jeśli chcesz kupić coś w sklepie Platinet to koniecznie przeczytaj moją historię!!! Chciałbym Wam opowiedzieć moje doświadczenie ze sklepem Platinet. Wiele sobie przez niego nerwów napsułem. Wszystko zaczęło się na początku marca, kiedy to zobaczyłem w Internecie fajną, podświetlaną klawiaturę – Omega OK330 CANES. W sklepie Platinet była najtańsza, więc postanowiłem, że to właśnie z tej strony ją zamówię. Od samego początku wyczułem, że coś jest nie tak. Zaczęło się od tego, że po przelaniu pieniędzy nie dostałem żadnego maila z potwierdzeniem ich otrzymania, czy też przyjęciem zamówienia. Ale pomyślałem, że poczekam. W końcu przyszła… Lecz trochę (bardzo) nie taka jakiej się spodziewałem. To jest wiadomość, którą wysłałem zaraz po jej otrzymaniu: 5.03.2015r: "Witam, Dzisiaj otrzymałem od Państwa zamówioną kilka dni temu klawiaturę. Niestety nie trafiła do mnie w stanie idealnym, a nawet nie dobrym. Po pierwsze, od razu po wyjęciu z pudełka zauważyłem, że nie ma nadruku (czy też przezroczystego plastiku) na klawiszach od głośności i przewijania utworów. Po drugie, co gorsza, lewa krawędź jest popękana, a górny róg całkowicie urwany. Nie wspominając już o takich rzeczach, jak brak jakiejkolwiek gwarancji, lub instrukcji obsługi w opakowaniu, prześwitujące światło między klawiszami, rysy na obudowie, oraz ogólna słaba jakość wykonania. W związku z tym chciałbym zwrócić klawiaturę i otrzymać zwrot pieniędzy. Zamawiałem również myszkę, która miała być niebieska, a dotarła zielona. Proszę o maila zwrotnego z informacją w jaki sposób powinienem odesłać wadliwy towar. W załączniku przesyłam zdjęcia klawiatury. Pozdrawiam" Dzień później otrzymałem odpowiedź, żeby odesłać całość wraz z paragonem i podać adres na jaki wysłać kuriera po odbiór uszkodzonego sprzętu. Odpisałem im, że odeślę tylko klawiaturę, bo myszka działała dobrze i postanowiłem, że nie będę jej odsyłał. Podałem nr konta do zwrotu pieniędzy za klawiaturę. Od sklepu otrzymałem odpowiedź: „Proszę w środku o umieszczenie informacji : ZWROT TOWARU– zwrot gotówki oraz podać nr konta.” Zrobiłem wszystko jak mi napisali. Do kartonu, luzem wrzuciłem kartkę z tymi informacjami, a do opakowania klawiatury – kopertę z paragonem. I czekałem… Czekałem dość długo – 2 tygodnie - a od sklepu żadnego maila, żadnych pieniędzy na konto… Dlatego napisałem 23.03.2015r: "Witam, Proszę o informację kiedy mogę się spodziewać zwrotu pieniędzy na konto za odesłaną |klawiaturę. Jutro mija drugi tydzień od odesłania przesyłki. Proszę o pilną informację zwrotną." 2 dni później otrzymałem taką oto wiadomość: "Witam Proszę o odesłanie paragonu, celem wystawienia faktury korygującej i dokonania zwrotu należności, brak paragonu w załączonej przesyłce. Pozdrawiam" Powiem szczerze, że nieźle się zdenerwowałem. Zastanawiałem się, czy nie chcą mnie zrobić w balona, czy po prostu nawet nie zajrzeli do środka opakowania. Odpisałem: "Witam, Z tego co pamiętam, to paragon jest w kopercie w środku opakowania klawiatury. Proszę o sprawdzenie, czy się tam nie znajduje. I jeszcze mam pytanie - czemu nie przysłali mi Państwo informacji o rzekomym braku paragonu i sam musiałem się o niego upominać? Pozdrawiam" A panowie z Platinetu, nawet nie raczyli mi tej informacji podać. Jednak mimo wszystko ulżyło mi po otrzymaniu wiadomości, że go w końcu znaleźli: "Witam Potwierdzam obecność paragonu, przekazano do realizacji celem wystawienia faktury korygującej. Pozdrawiam" Na szczęście pieniądze otrzymałem. 10.04.2015r. – parę dni przed upłynięciem ustawowego terminu na zwrot pieniędzy za towar uszkodzony. Podsumowując: Jeśli nie chcesz denerwować się, że przyślą Ci słabej jakości, a w dodatku uszkodzony towar, a potem będą przedłużać terminy na zwrot (czy też wymianę) to nie polecam kupowania w sklepie Platinet. Już lepiej zapłacić trochę więcej w dobrym, sprawdzonym sklepie, ale przynajmniej mieć spokój, że wszystko pójdzie pomyślnie. Pozdrawiam

• Przydatna
• Nieprzydatna
• Udostępnij