Sklepokazji.pl

Chciałem tę opinię napisać po zakończeniu całej sprawy ale mam już dość czekania. Pisze ku przestrodze. AMATORSZCZYZNA, DYLETANTYZM, NIEKOMPETENCJA, ZAKŁAMANIE. Omijać tę parodię sklepu szerokim łukiem. Na stronie internetowej towar dostępny. Upewniłem się czy rzeczywiście tak jest. Sklep potwierdził że mają 1 sztukę na magazynie. Towar zakupiony 19.01.15. Przelew wykonany 20.01. Zaksięgowali 21.01 (środa). Pierwszy telefon wykonałem w piątek 23.01 z pytaniem czy wszystko jest w porządku i kiedy ewentualnie mogę się spodziewać wysyłki towaru. Otrzymałem odpowiedź, że mają trzy dni robocze na realizację zamówienia. Zadzwoniłem więc drugi raz 26.01 w poniedziałek i dowiedziałem się że jednak mają 5 dni na realizację. Zadzwoniłem więc trzeci raz we środę 28.01 żeby sprawdzić status zamówienia. Dowiedziałem się że mają problem u producenta i planują wysłać towar 02.02 (sic!!!) w poniedziałek. Zadzwoniłem w poniedziałek powiedzieli mi że jeszcze są problemy i na pewno wyślą we wtorek 03.02. Jak jeszcze do tego usłyszałem tekst w stylu „ja Panu nic na to nie poradzę” to myślałem że konsultanta przez słuchawkę wyciągnę. Zadzwoniłem więc we wtorek i dowiedziałem się o "sukcesie". Towar wysłali. Musze jeszcze poczekać na maila z numerem listu przewozowego. Miałem go otrzymać w ciągu godziny od nadania przesyłki (tak zostałem poinformowany). Oczywiście nic takiego nie nastąpiło. 04.02 wysłałem im maila z pytaniem o numer listu przewozowego. 05.02 ponowiłem pytanie. W międzyczasie oczywiście próbowałem się dodzwonić ale bezskutecznie. Dziwne bo poprosiłem kolegę żeby zadzwonił ze swojego numeru i się o coś spytał to dodzwonił się bez większych problemów. Najwyraźniej mój numer był na „czarnej liście”. Kolejny „sukces” przyniósł 06.02. Otrzymałem odpowiedź… że jednak jakiś dystrybutor „dał ciała” i mogą mi ściągnąć sprzęt od innego dystrybutora ale będę musiał poczekać jeszcze 4 dni (sic!). Myślałem że mnie szlag trafi. Anulowałem zamówienie 06.02 i poprosiłem o zwrot pieniędzy. Czekam zwrot już 7 tydzień. W międzyczasie maile z ponagleniami, bezskuteczne próby kontaktu telefonicznego. Czytałem tylko w żałosnych odpowiedziach że wysyłają ponaglenie do księgowej. Żenada. W dniu 05.03. skontaktowałem się z Rzecznikiem Konsumentów. Poradził mi żebym wysłał Przedsądowe Wezwanie do zwrotu pieniędzy. Wysłałem w dniu 10.03. Pismo otrzymali 13.03 z terminem 2 dni robocze na zwrot. Oczywiście zero reakcji. 18.03 wysłałem wiadomość że w związku z upływem terminu podanego w Przedsądowym wezwaniu do zwrotu pieniędzy kieruję sprawę do sądu. Bez echa. Po raz drugi zadzwoniłem do Rzecznika i pokierował mnie jak mam dalej postępować. Przestali "profesjonaliści" odpowiadać nawet na maile. Nigdy już nie kupię w tym sklepie żadnej rzeczy. Kontakt telefoniczny katastrofa. Średnio 30 minut zanim ktoś odbierze (jak jeszcze ode mnie odbierali telefony). Były dni że z 10 – 15 wykonanych prób dziennie raz udało mi się dodzwonić. Od dnia rzekomego wysłania towaru nie dodzwoniłem się ani razu. Pomoc online to fikcja. Nie wspomnę już o moim rachunku telefonicznym. Co ciekawe na stronie internetowej cały czas widnieje że towar dostępny -1szt. ŻENDA I DNO. Może jak ktoś kupuje pendrive to będzie zadowolony bo gdzieś po szufladach trzymają ale coś droższego i większego to sobie poczeka. Z Chin szybciej meble dostałem. Odradzam zakupy w tym para sklepie. Od 06.02.2015r. czekam na zwrot pieniędzy. Co ciekawe podczas zamawiania towaru poinformowano mnie że mają 10 dni roboczych na zwrot pieniędzy a jak 20.02 wysłałem wiadomość przypominającą że skończył im się regulaminowy czas na zwrot to otrzymałem odpowiedź że mają 14 dni. Gubią się w zeznaniach i bezczelnie kłamią. Te pozytywne komentarze to chyba sami sobie wystawili. TOTALNY NEGATYW DLA TEGO STRAGANU. ZDECYDOWANIE ODRADZAM. JESZCZE SKLEP INTERNETOWY NIE UCZESTNICZY W PROGRAMIE SŁUCHAM SWOICH KLIENTÓW. Teraz wiem dlaczego. Bo klientów mają w …. NIE PŁACIĆ PIENIĘDZY Z GÓRY !!! NAJLEPIEJ NIE KUPOWAĆ.

• Przydatna
• Nieprzydatna
• Udostępnij