TRZCIONKOWSKI MIROSŁAW

Praca w firmie u pana Mirka ma swoje plusy i minusy. System pracy to 3/1 – trzy tygodnie w trasie, tydzień w domu. Trasy obejmują różne kraje Unii Europejskiej. Po powrocie do bazy każde auto przechodzi przegląd, w tym sprawdzenie części eksploatacyjnych, takich jak hamulce, opony, olej. Jeśli zdarzy się poważniejsza awaria w trasie, wymagająca dłuższej naprawy, a najbliższy warsztat nie jest w stanie jej wykonać szybko, pracodawca organizuje lawetę, która zabierze samochód i kierowcę z powrotem na bazę. Czas oczekiwania na lawetę zależy od miejsca awarii i kraju. Wynagrodzenie: podstawa wypłacana jest do 10. dnia miesiąca. Po wcześniejszym powrocie z trasy otrzymasz wynagrodzenie za przejechany dystans oraz zwrot wydatków, np. opłaty drogowe, części samochodowe (żarówki, olej, wycieraczki), które opłaciłeś swoją kartą w trasie. Pan Mirek to doświadczony, cierpliwy i konsekwentny pracodawca, który nie odmawia, jeśli potrzebujesz pożyczyć samochód, by przewieźć coś po powrocie do domu. Praca ze spedycją bywa różna – jedni dają więcej czasu na odpoczynek po rozładunku, inni nie. Czasami trzeba zmagać się z problemami, przeładunkami towaru czy nieoczekiwanymi sytuacjami. Dyspozytornia jest dostępna 24/7 i pomoże Ci, jeśli nie znasz języka angielskiego. Pamiętaj jednak, że bezpieczeństwo na drodze jest kluczowe – jeśli czujesz, że nie dasz rady jechać, zawsze możesz odmówić załadunku lub zorganizować przeładunek z dyspozytornią (jeśli jest to możliwe). Zbyt częste odmawianie przewozu towarów może jednak prowadzić do zerwania umowy. Pamiętaj, że zarabiasz przede wszystkim dla spedycji, a potem dla pracodawcy. Jeśli spedycja zakończy współpracę, pracodawca może Cię zwolnić.

• Przydatna
• Nieprzydatna
• Udostępnij