Dalia
Sklep, który mnie oszukał, teraz zbankrutował. Straciłam prawie 6800 zł, bo wpłaciłam pieniądze na konto podane w zamówieniu, a nie było innej opcji płatności. Wcześniej kupiłam tam aparat i miał niewielkie opóźnienie w dostawie, ale aparat działał poprawnie, więc nie byłam podejrzliwa. Teraz firma jest w likwidacji, ale wydaje mi się, że to tylko wierzchołek góry lodowej oszustw prowadzonych przez spółkę E-Service Group w Hong Kongu. Oni kontrolują domeny Valuebasket i oszukują ludzi od co najmniej 2012 roku. To szokujące, że ci przestępcy nadal działają, a organy ścigania pozwalają na takie praktyki. Nie wiem, jak jest możliwe, że nie są ścigani, skoro ktoś wypłaca pieniądze z ich konta, ale mnie to wkurza. Jesteśmy oszukani i bezradni, nie ma szans na odzyskanie pieniędzy. To skandal, że taki proceder trwa już tyle lat.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij