Kategorie: / Dom i ogród
www.bodzio.pl
Gustaw
Opisana sytuacja przypomina sceny z czasów rządów PRL, której podobna sytuacja została przedstawiona w filmie MIŚ. Przedsiębiorcy sączą się z pewnością siebie, traktując klientów jak nikogo. Przy kolejnym zakupie zdecydowałem się na płatność przelewem, ale sprzedawca odmówił, żądając gotówki lub czekania pięciu dni na zaksięgowanie wpłaty (co jest standardem w firmie Bodzio). W celu rozwiązania problemu, próbowałem skontaktować się z szefostwem, ale niestety nie było ich w biurze. Zaproponowałem spotkanie lub rozmowę telefoniczną, ale niestety usłyszałem, że szefowa podjęła decyzję, że nie ma potrzeby spotykać się ze mną ani rozmawiać.
- Przydatna
- Nieprzydatna
- Udostępnij